Wpływ sportu na sen

Sport dobrze robi na sen, sprawia na przykład, że mamy więcej snu głębokiego (wolnofalowego), który odpowiada za regenerację. Warto jednak pamiętać, aby nie ćwiczyć zbyt późno wieczorem, ponieważ możemy mieć wtedy problem, żeby się wyciszyć, a temperatura ciała nie będzie chciała opaść (co jest potrzebne, żeby zasnąć)
Częstym błędem osób z bezsennością jest rezygnacja z ćwiczeń – nie chcą się przemęczać, skoro są niewyspani… To jednak rozpoczyna błędne koło, ponieważ, bycie aktywnym w ciągu dnia sprzyja spaniu, natomiast bycie mało aktywnym w ciągu dnia, sprzyja problemom z zasypianiem. Jedna z hipotez dotycząca sporego rozpowszechnienia bezsenności mówi, że to między innymi wynik siedzącego trybu życia (ruszamy się mniej niż kiedyś, np. mniej chodzimy)

Sport ma korzystne działanie nie tylko na sen – w niedawnej obszernej analizie badań przeprowadzonej przez dwóch naukowców, Felipe Barreto Schuch z Uniwersytetu Santa Maria w Brazylii oraz Brendon Stubbs z King’s College w Londynie, wyszło, że:
- ćwiczenia redukują szanse zachorowania na depresję od 17 do 41%. To znaczący efekt, który był obserwowany niezależnie od kraju, wieku i płci badanych.
- ćwiczenia wykazują dużą skuteczność w redukowaniu symptomów u osób doświadczających depresji
- u niektórych osób porzucenie treningów jest porównywalne z efektami zaprzestania leczenia innymi metodami, dając nawrót choroby.
Ale! Niezależnie od efektywności, podobnie jak przy innych sposobach leczenia, część osób może osiągać większe korzyści np. z biegania, a część mniejsze.
I co najciekawsze, Schuch i Stubbs przeprowadzili przegląd 25 badań na 1487 osobach i podają, że od 40 do 50% osób z depresją reagowało pozytywnie na ćwiczenia fizyczne, a efekty były określane jako „duże”. Jest to prawie tak samo duża skuteczność jak skuteczność terapii czy leków.

Link do analizy: https://journals.lww.com/acsm-csmr/Fulltext/2019/08000/The_Role_of_Exercise_in_Preventing_and_Treating.6.aspx#O3-6