Bezsenność jest jednym z charakterystycznych objawów depresji. Zaburzenia snu w tym wypadku nie ograniczają się tylko do problemów z zasypianiem czy do przebudzeń w nocy. Często przybierają postać zbyt wczesnego budzenia się nad ranem. U części pacjentów cierpiących na depresję zamiast bezsenności, wstępuje nadmierna senność – przesypiają wiele godzin w ciągu dnia, a pomimo tego czują się ciągle zmęczeni i niewyspani. Co ciekawe, zależność między zaburzeniami snu a depresją działa w obie strony. Oznacza to, że choć depresja prawie zawsze powoduje problemy ze snem, może zdarzyć się i tak, że to problemy ze snem zwiastują zaburzenia psychiczne o naturze depresyjnej (zresztą nie tylko te) Dlatego utrzymująca się bezsenność zwiększa ryzyko wystąpienia depresji.
Zmiany snu występujące w depresji można też obiektywnie zmierzyć, za pomocą polisomnografii (jesteśmy wtedy podłączeni pod wiele kabli pod urządzenie, które mierzy wszystkie parametry związane ze snem). Wychodzi wtedy, że cała architektura snu jest zmieniona: zasypianie trwa dłużej, sen jest bardziej pofragmentowany i obserwujemy zmiany w poszczególnych fazach snu (np. faza snu REM występuje w innych momentach, a faza snu głębokiego później niż normalnie i jest jej mniej)
W badaniu z 2022 roku na 70 osobach z depresją oraz bezsennością terapia bezsenności CBT-I była dostarczona przez terapeutów w trakcie czterech, cotygodniowych sesji.
Uczestnicy doświadczyli znacznej poprawy w objawach depresji (d = 0.8). Średnia różnica w depresji mierzonej skala DASS-21 wyniosła: 18.3 pkt. przed terapią i 11.3 pkt. po terapii.
Średnie zmiany w natężeniu bezsenności mierzonej skalą ISI wyniosły: 21 pkt. przed terapią i 11 pkt. po CBT-I.
78.6% uczestników badania po terapii CBT-I było w remisji bezsenności (czyli braku klinicznej bezsenności), a 48.6% w remisji depresji.
Okazało się też , że zmniejszenie ruminacji na temat snu, pośredniczyło również w zmniejszeniu objawów depresji w tym badaniu. To interesujące, ponieważ praca w terapii CBT-I nad ruminacjami dotyczy tych na temat snu, a typowo terapia ruminacji w depresji skupia się bardziej na ogólnych, negatywnych myślach o sobie (np. „Jestem bezwartościowy”)
Innymi predykatorami poprawy nastroju po leczeniu był młody wiek oraz niskie nasilenie depresji.
A w innym badaniu z 2015 roku wybrano osoby depresją i bezsennością, które zażywały już od minimum 6 tygodni leki przeciwdepresyjne (które w ich przypadku nie przyniosły remisji depresji) i zostały przypisane do dwóch grup:
Terapia CBT-I spowodowała znacznie zmniejszenie objawów bezsenności (Cohen’s d = 0.92) oraz depresji (d = 1.24). A konkretnie, 78% uczestników z grupy CBT-I osiągnęło remisję depresji (czyli ustąpienie depresji) (w porównaniu do 17% z grupy kontrolnej z materiałami psychoedukacyjnymi)
Średnia redukcja na skali depresji BDI-II wyniosła w grupie CBT-I 26 pkt. => 8 pkt. po ośmiu tygodniach (porównując do grupy psychoedukacyjnej: 27 pkt. => 23 pkt.)
Również po 3 miesiącach 61% uczestników z grupy CBT-I było w remisji jeżeli chodzi o depresję i bezsenność.
Warto jednak pamiętać, że terapia bezsenności CBT-I jest trudniejsza do wdrożenia przez osoby z depresją niż przez osoby tylko z bezsennością przez:
ul. Dąbrowskiego 15,
60-838 Poznań
+48 503 178 327
możliwe sesje przez Skype
NIP: 7772880631 REGON: 302227069 © 2019. All rights reserved by "na dobry sen".