Przegląd badań pokazuje, że:

✔ W grupie pacjentów z depresją poziom witaminy D3 był istotnie niższy niż w grupie kontrolnej
✔ Zaobserwowano w ciągu 2 lat zwiększone ryzyko nawrotu depresji u osób z obniżonym poziomem witaminy D3
✔ Wyższy poziom witamy D3 korelował z krótszym okresem trwania epizodu depresji
✔ Badanie na pacjentkach z niedoborem lub niewłaściwym poziomem wit. D3 (>40 ng/ml) i rozpoznaną depresją = > suplementacja D3 5000 IU na dobę przez 8 tygodni => obniżenie poziomu depresji z 32 pkt. na Skali Depresji Becka na 21 pkt. Z doświadczenia Wam powiem, że jest dosyć spora zmiana.

Autorzy zalecają dawkę co najmniej 1000 IU dziennie w przypadku niedoborów

❓ Czemu to ważne ❓

Bo okazuje się, że wiele osób ma niedobory witaminy D3 (<30 ng/ml) – w Europie rozpowszechnienie niedoboru albo granicznego poziomu wyniosło 28%-87% u dorosłych. A pewnym badaniu na 54 nastolatkach, u 48 z nich stwierdzono niedobór wit. D ❗ (tym razem definiowany jako <60 nmol/l)

Ważne fakty o witaminie D3:

1️⃣ Głównym źródłem witaminy D3 u ludzi (80-90%) jest synteza skórna zachodząca pod wpływem promieniowania ultrafioletowego UVB. Reszta jest dostarczana z pożywieniem.

2️⃣ Już w 1982 odkryto obecność receptorów witaminy D3 w ośrodkowym układzie nerwowym, w strukturach mózgu, które uczestniczą min. w procesach regulacji emocji i nastroju (kora zakrętu obręczy, hipokamp, wzgórze, podwzgórze) Potem dowiedziono, że witamina D3 znacząco wpływa na funkcjonowanie OUN - bierze udział w procesach neuromodulacji i reguluje proces neuroplastyczności

❗UWAGA nr. 1 W tych badaniach też było, że jak:

a) Ktoś nie ma depresji
b) Nie ma niedoboru witaminy D3

To nic mu nie da suplementacja witaminą D3

☝ A autorzy opracowania mówią, że te badania są na zbyt małych próbach, żeby jednoznacznie stwierdzić czy suplementacja wit. D w przypadku niedoboru jest skuteczną formą terapii depresji.

❗ UWAGA nr. 2 Jeżeli ktoś podejrzewa u siebie depresję, powinien udać się do specjalisty! Ten artykuł ma tylko powiedzieć:

„Warto dodatkowo sprawdzić poziom witaminy D3 jeżeli mamy depresję – może to być „cegiełka” dokładająca się do naszego złego samopoczucia”